Moja wizja

Nazywam się Mateusz Dobbek. Jestem założycielem i właścicielem 7 DLA OGRODU. Osiemnaście lat temu podjąłem decyzję, że będę zajmować się ogrodami, tak samo jak mój tata. Do tej pory współpracuję z nim oraz moim młodszym bratem. Ja - zajmuję się projektowaniem i zakładaniem ogrodów. Ich działalność skupia się na pielęgnacji terenów zieleni. Wspólnie tworzymy zgrany zespół :)

Zapewne trafiłeś w to miejsce nieprzypadkiem. Prawdopodobnie szukasz informacji o tematyce ogrodniczej. Trafiłeś dobrze, w naprawdę dobre ręcę. Postaram się opisać moją wizję swojej pracy oraz współpracy z Tobą, o ile wyrazisz taką chęć.

Każda praca jest misją. Uważam, że poprzez pracę służymy drugiemu człowiekowi. Ważne jest to, aby wykonywać ją z odpowiednią starannością. Nie lubię bylejakości. Staram się tak obsługiwać drugą osobę jak chciałbym być obsłużony.

Angażuję się w swoją pracę zamiast poświęcać się. Do trzydziestego drugiego roku życia pracowałem bardzo dużo. Poświęciłem życie prywatne dla pracy. Nie potrafiłem znaleźć harmonii. W tej chwili angażuję się w swoją pracę, ale dbam również o inne aspekty życia. Robię to dlatego, że kocham to, co robię. Chcę rozwijać się. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest potrzebna we wszystkim równowaga. Czym różni się zaangażowanie od poświęcenia? To trochę jak w opowieści o jajecznicy na boczku... kura się zaangażowała, a świnia poświęciła...

Tworzę zespół. Wizja 7 Dla ogrodu powstała, gdy miałem 23 lata... zaproponowałem wówczas współpracę przy projekcie siedmiu firmom, które miały obsłużyć Klientów w sposób kompleksowy. Siedem elementów: drewno, beton, szkło, woda, zieleń, kamień i cegła. Niestety moje marzenia, plany zderzyły się wtedy z rzeczywistością. Mój młody wiek i małe doświadczenie biznesowe nie wystarczyły do budowy czegoś trwałego na tamten czas. Dzisiaj jednak jest już zupełnie inaczej. Współpracuję ze wspaniałymi ludźmi, z którymi jestem w stanie tworzyć to, co widzisz na tej stronie.

Buduję miejsca do wypoczynku, dlatego uczę się wypoczywać. Brzmi to przewrotnie. Prawda? Sprowadza się to do rozwoju i poszukiwania nowych inspiracji. Oczywiście prawie wszystko można znaleźć w internecie, ale czy można to poczuć? Czy można zaprojektować ogród w stylu włoskim, z elementami przypominającym Toskanię, bez wizyty w tym miejscu? Dużo podróżuję, aby lepiej rozumieć świat i móc przelać w ogrody to, co uważam za najlepsze.

W pracy potrzebny jest plan. Ukończyłem poza architekturą krajobrazu również finanse i rachunkowość na wydziale zarządzania UG. Tam spotkałem się z ideą planowania zadań, wąskich gardeł, kamieni milowych. Tak mi zostało, że nie lubię głupio pracować i dbam o to, aby rzeczy robić sprawnie i z sensem. Jestem wymagający i sporo wymagam zarówno od siebie jak i od ludzi, którymi się otaczam. Żyję z projektowania i zakładania ogrodów, ale moja praca polega w szczególności na organizacji pracy innych ludzi, aby uzyskać jak najlepszy efekt.

Spokój nie ma ceny. Musimy wszyscy dbać o swój komfort psychiczny. Trzeba trzymać przy sobie ludzi, którzy nam go gwarantują, a nie odbierają. Dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu staram się wprowadzić spokój podczas budowy ogrodu, bez zbędnej nerwowości. Chcę byś poczuł się zaopiekowany, miał komplet informacji do podjęcia decyzji. 

Mam nadzieję, że tych kilkanaście zdań pozwoliło Ci poznać moją ideę pracy i Ty tak jak ja, masz ochotę budować swój ogród z uśmiechem i radością, jaką może on dać.